„W samolubnym świecie samolubni wygrywają”, taką dewizą kieruje się wielu. Przekonujemy się o tym codziennie słuchając wiadomości, oglądając telewizję. O tym jak wiele tracą mogliśmy się przekonać oglądając w sobotni i niedzielny wieczór 17 i 18 grudnia „Opowieść wigilijną” w wykonaniu grupy CELEBRITY .
Niewielka scena na piętrze szkoły, dzięki przepięknej scenografii, stała się małym teatrem. Mrok nocy i świąteczne dekoracje wprowadziły odpowiedni nastrój. „Opowieść wigilijna” to już trzeci poważny spektakl przygotowany przez grupę rodziców pracujących pod kierunkiem Pani Anny Smolińskiej Baranowskiej. Sobotnią premierę połączoną ze Spotkaniem Świątecznym, którą zaszczycili swoją obecnością Pan Burmistrz Adam Drogoś z małżonką, Pan Radny Bogdan Stefan z małżonką, emerytowani Nauczyciele i Pracownicy szkoły, Prezes OSP w Łowczowie, Rodziny wykonawców oraz Grono Pedagogiczne. W niedzielę spektakl obejrzeli z niezwykłym przejęciem uczniowie wraz z rodzicami oraz mieszkańcy Łowczowa i okolicznych miejscowości. Przygotowane z wielkim zaangażowaniem, dbałością o szczegóły przedstawienie przeniosło nas w atmosferę tego jednego dnia, „…kiedy milkną wszystkie spory, kiedy radość wita wszystkich”. Dzięki grupie CELEBRITY mogliśmy kolejny raz przekonać się o magicznym wpływie Świąt Bożego Narodzenia. Byliśmy świadkami niezwykłej przemiany egoistycznej, bezwzględnej śpiewaczki operowej, jaka miała miejsce w tę szczególną noc.
Po spektaklu Dyrektor Szkoły złożyła wszystkim zgromadzonym życzenia świąteczne, a przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego wręczyli wykonane przez uczniów kartki z życzeniami. Występ przyczynił się do zasilenia konta przeznaczonego na realizację niezwykle ważnego dla społeczności szkolnej wydarzenia jakim jest nadanie imienia szkole.
Składam serdeczne podziękowanie wszystkim zaangażowanym w realizację tego przedsięwzięcia- grupie niezwykłych kobiet- za poświęcony czas, za obdarowywanie nas widzów pozytywną energią, za każdy uśmiech dziecka pojawiający się podczas waszych występów, ale przede wszystkim za wiarę w to, że wielkie rzeczy rodzą się z małych, zwykłych, przyziemnych.
Kazimiera Snopkowska